Temat sorbetów i lodów bananowych został już poruszony wcześniej w naprawdę wyczerpującym stopniu, ale dziś podpowiem jak można zrobić coś prostego w nieco innej formie.
U nas hitem stał się dla dzieci starszych -na zimno (prosto z zamrażalnika), najmłodsze wolały go w wersji.. roztopionej, dopiero wtedy pałaszowały ze smakiem. A może były po prostu ciekawe jak to to się roztapia..? Hmm, ciekawa teoria :)
Tak czy inaczej przedstawiam Wam nasz deser!:
Składniki:
- obrane banany
- kakao/karob (u nas jedna płaska łyżeczka na 3 banany, lepiej mniej niż za dużo, wtedy może stać się trochę gorzki)
- garść orzechów
Blendujemy orzechy i wrzucamy trochę do foremek. Rozgniecione banany mieszamy z karobem, zalewamy foremki i wrzucamy do zamrażarki na kilka godzin. Gotowe.
Ale:
- nie musisz dokładnie mieszać bananów z kakaem/karobem - w ten sposób otrzymasz ciekawy wzór na deserze
- możesz wymieszać tylko połowę bananów aby zrobić deser w dwóch kolorach
- jeżeli masz foremkę z jakimś kształtem np. samochodu czy pieska - możesz posypać lekko kakaem, karobem np. koła czy zrobić łatki pieskowi a banany tylko lekko zabarwić lub zostawić jaśniejsze.
Ja w domu nie posiadam jeszcze takich małych foremek, ale jak tylko je zdobędę - dorzucę kilka zdjęciowych wariacji do inspiracji :)
Lody dołączają do Akcji Lodowej 2015 na blogu Magia w kuchni:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz