Przyjrzałam się przepisowi na naleśniki dyniowe, który możecie znaleźć na Przepyszniku i postanowiłam go nieco podrasować. Dzisiaj przedstawiam Wam więc przepis nieco lepiej dopasowany do podniebienia i brzuszków najmłodszych z najmłodszych, naleśniki wychodzą bardzo delikatne, z lekkim posmakiem korzenno-dyniowym. Do tego proponuję bardzo smakowity farsz serowy, który nawet mnie zaskoczył.
Przy okazji tym, którzy mają starsze dzieci, które już wpadły w zgubną miłość do Nutelli, chciałam polecić produkt, który dzięki Czytamy Etykiety, wpadł mi ostatnio w oko. Konkretniej chodzi o Hobee krem miodowo-kakaowy firmy Huzar, ma świetny skład, a o tej porze roku miód to świetna pomoc dla odporności (tylko pamiętajmy, miodu się nie podgrzewa, bo traci wszystkie swoje cenne właściwości!). My znaleźliśmy ten krem w Tesco, ale jeśli znajdziecie go w innym sklepie, dajcie znać, żeby wieść szła w świat. Jeśli chodzi o smak, krem jest bardzo słodki i delikatny, lekko kakaowy, jeśli chcielibyście upodobnić go bardziej do nutelli, proponuję zmielić orzechy laskowe albo nerkowce i dodać do kremu.
Naleśniki dyniowe z serem
- 1 szkl. mąki pszennej lub orkiszowej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki imbiru
- 300 ml mleka
- 1/4 szkl. wody
- 1 szkl. miąższu z dyni
- 2 jajka
- 1 łyżka oleju
- 1 op. serka śmietankowego (np. Bielucha)
- 1 kopiasta łyżeczka kremu miodowego (lub 1 łyżeczka miodu, 0,5 łyżeczki kakao i kilka kropel soku z cytryny)
W jednej misce mieszamy wszystkie suche składniki (mąka, soda i przyprawy), w drugiej mokre (mleko, wodę, dynię jajka i olej), które trzeba dobrze wymieszać, żeby powstało gładkie ciasto. Następnie po łyżce, wciąż mieszając energicznie albo miksując, wsypywać suche składniki do mokrych. Wszystko ma się dobrze połączyć. Smażyć na dobrze rozgrzanej patelni z odrobiną oleju kokosowego albo masła klarowanego.
W międzyczasie połączyć serek z kremem miodowym. Serwować naleśniki posmarowane serkiem i zwinięte w rulonik lub złożone w trójkącik.
Smacznego!
uwielbiam wszystko z dynią!
OdpowiedzUsuńNam zupa dyniowa jakoś nie bardzo smakuje, ale wszelkie wypieki, placki, naleśniki i owsianki bardzo :)
UsuńWIDZĘ, ŻE TOSI SMAKOWAŁO, BUZIACZKI OD BABCI I DZIADKA.
OdpowiedzUsuńBardzo, my również pozdrawiamy :)
UsuńDyniowych naleśników to jeszcze nie jadłyśmy, ale z chęcią spróbujemy <3
OdpowiedzUsuńBardzo jesienny i nieco specyficzny smak. Są jak na naleśniki dość puchate i świetnie komponują się z miodem, masłem orzechowym i serem :)
Usuń