18 czerwca 2015

Kisiel jabłkowy II


Jestem jakaś zabiegana ostatnio, trochę bardziej skupiłam się na blogu tosiowym, zaniedbując nieco Przepysznik, ale postaram się w najbliższym czasie to naprawić. Dzisiaj na szybko, na rozpęd i rozgrzewkę, kisiel z soku jabłkowego. W tej chwili jabłka już nie są najlepsze, sezon się skończył i przyjdzie nam na nie poczekać do września. Mym oczywiście wiele innych wspaniałych owoców, na które czekamy cały rok, ale co zrobić, jeśli dziecko nasze na pytanie "Co byś zjadła na śniadanie/kolacje?" nieustannie i twarda odpowiada "kapko" (czyt. jabłko)? Sięgam wtedy po sok wyciskany prosto z jabłek, z dobrej firmy, broń boże z zagęszczonego soku! Tylko 100% owocowy i prosto z owocu. Na takim soku kisiel wychodzi rewelacyjny.



Kisiel na soku owocowym
  • 1 szkl. soku owocowego 100% owoców (u nas jabłkowy)
  • 1 kopiasta łyżka mąki ziemniaczanej
Sok zagotować, jednocześnie w misce wymieszawszy mąkę z 1/4 szklanki zimnej wody. Na gotujący się delikatnie sok, wlać cienką stróżką rozpuszczoną w wodzie mąkę, energicznie mieszając wszystko miotełką bądź łyżką. Po przelaniu całego roztworu mącznego, przemieszać kisiel, żeby wszystko się ładnie połączyło i na maleńkim ogniu gotować jeszcze przez 2-3 minuty. Co jakiś czas trzeba przemieszać, żeby się nie przypaliło. Gotowy kisiel przelać do salaterek i serwować, można dorzucić świeże owoce, dobrą gorzką czekoladę albo domowego biszkopta.
Smacznego!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz