01 kwietnia 2011

Deser truskawkowy


Bardzo lubię romantyczne, lekkie desery. Takie na jeden kęs w towarzystwie lampki wina i dobrego filmu. W związku z tym postanowiłam zrobić coś z zawartością zamrażarki, czyli truskawkami i wykombinować jakiś pyszny deserek. Ostatecznie uzyskałam coś niezwykle prostego i przesmacznego. Najlepiej smakuje po godzinnej sesji na basenie, taki wysiłek bardzo zaostrza apetyt na smakołyki. Dodam jeszcze, że taki deser spełnia rolę wspaniałego afrodyzjaku.


Deser truskawkowy
  • 250 ml śmietany 30%
  • 0,5 kg mrożonych truskawek
  • 4 łyżeczki cukru pudru

Truskawki wrzucić do rondelka i na średnim ogniu podgrzewać aż większość z nich będzie w miarę miękka. Zdjąć rondelek z ognia i za pomocą blendera zmiksować truskawki na delikatny mus. Jeśli nie są dostatecznie słodkie, można dodać 1-2 łyżeczki cukru pudru.
Śmietanę ubić na sztywno, dodać cukier puder, ilość zależy od tego jak słodką bitą śmietankę lubimy. Do kieliszków lub miseczek wlać jedną łyżkę musu truskawkowego, a następnie łyżkę bitej śmietany, potem znowu mus i śmietana, aż do wyczerpania wszystkich składników.
Deserki wstawić do lodówki na ok. 1 godzinę. Podawać udekorowane rurkami deserowymi lub z innymi, ulubionymi dekoracjami.
Smacznego!


6 komentarzy:

  1. Jak na deser przyrządzony z mrożonych truskawek trzeba przyznać, że ma ładny kolor.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie marzy mi się taki deser

    OdpowiedzUsuń
  3. jak powiało latem...przepysznie

    OdpowiedzUsuń
  4. ach, te wakacyjne truskawki ;]
    bardzo fajny deserek.

    OdpowiedzUsuń
  5. slinka cieknie na sam widok tej czerwonej pysznosci:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Afrodyzjak? To mnie tu przede wszystkim zainteresowało ;)

    OdpowiedzUsuń